Charlie
| Umarły |
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:02, 14 Sie 2012 Temat postu: Wspomnienia zachodzącego słońca... |
|
Wpis pierwszy: Wspomnienia początku.
To co było kiedyś nie znaczy już nic, dlatego nie chce tego pamiętać, chce to zostawić w krainie, w której dorastałam, daleko...
Ten dzień był inny od wszystkich, wreszcie natrafiłam na jakiś ślad. Odeszłam daleko, już nie wrócę, bo nawet nie mam po co. Nie, wcale nie uciekam, po co pilnować czegoś co nie ma wartości... Nie, nie o to mi chodziło...
Kiedy dotarłam tutaj, wyraźnie odczułam, że coś się zmieniło. Tu jest inaczej. Nie, tu jest normalnie, to ja jestem inna. Ale to miejsce wydaję się być dobre, nawet ja zdołam się tu wpasować. Tak, na pewno zdołam się wpasować, muszę tylko chcieć. Muszę żyć tym co mam przed sobą, starym raną dać się zagoić. Właściwie, o chyba zawsze tak żyłam, przynajmniej przed... pożarem. Nie, miałam tego nie wspominać...
Wpis drugi: Nowy rozdział.
Spotkałam kogoś, wreszcie kogoś spotkałam! To było wspaniałe uczucie, świadomość, iż nie jestem już sama we wszechświecie. Nie, przesadzam, z pewnością nie można nazwać tego przyjaźnią, aczkolwiek niedługo nasze relację mogę się rozwinąć. Kim ona jest? Faktycznie, warto by o tym wspomnieć... Nazywała się Szira, reszta właściwie jeszcze nie powinna być moją sprawa, wszystkiego dowiem się w swoim czasie.
Jednak jest coś co mnie męczy... Spytała mnie kim jestem. Serwal... Nigdy nie widziała serwala... Ale, przecież tu muszą jakieś być...
Ostatnio zmieniony przez Charlie dnia Wto 20:04, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|