Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:59, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Owszem, ale raczej nie od razu się wchodzi komuś do głowy. xP
Aura to kontrolowanie całej swojej siły magicznej jednorożec miał postać z płomieni, acz w jego oczodołach znajdowały się czerwone oczy z źrenicami jak u kotowatego. Ruszył w stronę najbliższej zbieraniny światełek, choć każdy widział magię inaczej. Nawet w czyjejś duszy.
Musisz zgarnąć całą moc magiczną z swojego ciała, zatrzasnąć ją w własnych duchowych łapach. Wzniesie to nie tylko kontrolę swojego magicznego ataku - możesz kontrolować ilość magi, której używasz. Lepiej ją oszczędzasz i użytkujesz. A także potrafisz otoczyć nią swoje ciało, przybrać jej fizyczną formę i utrzymywać na futrze. Oczywiście łapanie kul energii nie jest łatwe, jednak dał jej czas do popisu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lisette
| Umarły |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:32, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dobra tam, co za różnica...
Mhm...
I zgodnie ze wskazówkami zaczęła próbować przyciągnąć do siebie małe, złote, świetliste kuleczki energii. Całe pomieszczenie, w którym się znajdowali było ich pełne. Niektóre przed nią uciekały, inne zaś swobodnie dawały się złapać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:36, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Wygrałam!
Im więcej ich bierzesz, tym mniej są do tego chętne. Można powiedzieć, że swoją moc trzeba oswoić. mówił, powoli chodząc za nią, jako wdzięczny jednorożec. Magia, twoja siła ma własną osobowość. Wybrała Ciebie, nie ty magię. Gdybyś nie była wyjątkowa nie znałabyś się na tym. Jeżeli Magia w pewnym momencie uzna Cię za nie godną - zniknie twoja siła magiczna. Umilkł na moment patrząc, jak sobie radzi. Kumulowanie energii w jednym miejscu wymaga czasu, samokontroli i opanowania. I jeszcze raz czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisette
| Umarły |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:45, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
To co mam w takim bądź razie robić, panie mądry? Skrzywiła się, a jej futro jeszcze bardziej pokryło się czernią. Zgadnijcie dlaczego? Tak, właśnie sama w tym momencie zamykała prawdziwą siebie. Czy kiedykolwiek w ogóle stanie się całkiem biała? Nie, nigdy. Jej złe cechy to priorytet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:48, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Przez moment panowała całkowita cisza. Lecz znów zabrzmiał jego mhruczący głos.
Pokochać ją, oswoić, przygarnąć jak kociaka i nie dać się jej wymknąć. Pielęgnować ją i nigdy o niej nie zapomnieć. Magia musi to odwzajemnić, więc nie szczędź jej słów. Kontrolowanie jej i zrozumienie w pełni zajmuje dużo czasu, zauważ jednak, że jesteśmy w twojej duszy. Czas może płynąć tu całkowicie innym prądem.
I znów cisza. Jego dusza na moment przygasła, jakby dusiła się w słowie, aż w końcu udało mu się wydusić te słowa, które usłyszał tylko raz i stracił je.
Wierzę w Ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisette
| Umarły |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:13, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Mhm... Mruknęła wymijająco na ostatnie słowa lwa. Czy może raczej... jednorożca. Nie ważne. Jej futro nie zmieniło ani na chwilę koloru. Starała się nic nie poczuć. I udało jej się. Tak, była mistrzynią w ukrywaniu emocji. Po chwili jednak zaczęła się wpatrywać w złote kuleczki migotające tuż przed jej nosem. Zamknęła oczy i wzięła głęboki oddech. Starała się pokochać całym sercem swoją moc. Swoją magię. Włożyć w to najwięcej uczucia jak tylko potrafiła. I po chwili cała czerń z jej futra zniknęła. Uszy stały się czysto białe, łapy nie miały ani jednej plamki. Nawet włosy stały się białe. Otworzyła oczy, a kulki zaczęły do niej legnąć jak lep na muchy. Uśmiechnęła się promiennie. Tak... prawdziwie. Jak jeszcze nigdy indziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:17, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Jednorożec przekrzywił głowę, milcząc i obserwując zmiany w niej nadchodzące. Niezwykłe, jak można ukrywać własne uczucia, prawda? Coś o tym wiedział, zniewalając własne ciało i nie tylko. Jednocześnie czuł nawet dumę, że jej tak dobrze idzie. Mało komu tak szło, a on, co nie bądź, jej pomagał prawda? Duma niczym mistrz z ucznia. Spodziewał się jednak, że zajmie jej to więcej czasu - magia robiła się kochliwa, acz zaufanie zdobywało się z czasem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisette
| Umarły |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:04, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
I nagle, w jednym momencie... Wszystkie kuleczki energii odleciały. Jaka była reakcja Lisette? Wkurzyła się. Zapełniła się złymi emocjami aż po sam czubek nosa. Była cała czarna. Od stóp do głów.
NIE!
I właśnie w tym momencie... wszystko zgasło. Powrócili do rzeczywistości. Lisette odtrąciła łapę lwa ze swojego czoła i w jednym momencie wyszła z jaskini nawet się nie przejmując tym, że teraz całe jej futro jest mokre. Aktywowała wiatr suszący jej futro i zaczęła iść w stronę swojej gildii. Miała dosyć. Była zła jak nigdy w życiu. Chciała wrócić do domu. Nie tego we Francji, a własnego... W gildii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|