Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hikari
| Upiór |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:12, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
W domu byłabys przynajmniej bezpieczna..
-Chyba nie wiesz, do jakich czynów posuwa się kochające rodzeństwo.. - powiedziała po dluższej ciszy - Z resztą.. ojciec też zginął. Rozszarpał go niedźwiedź. - powiedziała beznamiętnie i znikla. Nie mogła tego dłużesz słuchać.. może kiedyś się pogodza...
Wszystki ucichło, zaden śmiech, nic.
[z/t]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lumiere
| Cerber |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:22, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Lumiere był tym wszystkim zmęczony. Upadł na ziemię, ciężko oddychając.
-Tonch... lepiej się też stąd wynieśmy.- powiedział, zerkając na gepardzicę- tak będzie znacznie lepiej.
Spokojnie wstał, lekko się chwiejąc i delikatnie się uśmiechnął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:10, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
/Ale chwila ! xD O lol teraz się skapłam xD Toć Hikari, Miruku i Cavatina są kuzynkami, a to znaczy, że Miruku jest też kuzynką Luma XD/
Słysząc słowa i widząc zachowanie upiora chciała do niej podejść, przeprosić, przytulić. Tylko żeby przestała płakać. Tonch nie jest stworzona do patrzenia na nieszczęście innych niestety Hikari nie usłyszała od niej ani słowa bo znikła. Następnie odwróciła się w stronę Luma.
- Dobrze ... Może ja wybiorę nam jakieś przyjemne i ciche miejsce ? Musisz odpocząć. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień ... - Mruknęła nachylając się do niego i cmoknęła go w policzek siadając obok.
- To idziemy ?- Zapytała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lumiere
| Cerber |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:16, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Lumiere westchnął raz jeszcze.
-Tak...- szepnął słabym głosem. Poczuł pocałunek Toncho. Znaczył dla niego tak wiele... Tygrys zabujał się i zrobił słaby krok w przód.
-Idziemy.- przytaknął, lekko uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:23, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Dobrze więc ...- Powiedziała śmiejąc się cicho. Zastanowiła się chwilę po czym w jej głowie zaświeciła lampka.
- Już wiem gdzie pójdziemy ...- Uśmiechnęła się i powolnym lecz radosnym krokiem udała się do Tajemniczego Lasu. Co jakiś czas tylko obracała się sprawdzając czy aby na pewno samiec podąża za nią.
zt
Ostatnio zmieniony przez Toncho dnia Śro 12:24, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|