Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:44, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Rodryg:
Rod spojrzał swoimi wielkimi ślepiami na Szirę i przytulił ją do siebie czule. Czuł się jakby obejmował małą pluszową zabaweczkę, ale tka nie było! Szira była zwykłym dzikim kotem o czarnych skrzydłach, nie żadną zabawką. "Rodryg Nie próbuj jej gryźć!" - Mówiły mu myśli. /xD/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:57, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Za to Szira myślała, że tuli wielkiego miśka. Nie dała się powstrzymać i zaczęła podszczypywać go w ucho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:16, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Rodryg zaśmiał się, gdy Szira poczęła go szczypać. No cóż, co tu poradzić na gilgotki. Tygrys zaczął gilgotać partnerkę po brzuchu, swoim czarnym ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:57, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Szira poczułą na brzuchu puszysty ogon. Cóz, nie miała siły popchnąć Roda, więc sama sie przewróciła, ze śmiechu oczywiście. Podbrzusze Sziry było bardzo wrażliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:23, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Rodryg lekko zwalił Szirę na ziemię, wstał i stanął nad nią. Po czym liznął ją czule i uśmiechnął się do niej przyjaźnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:22, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Szira nie dała się tak łatwo, oj nie! xD
Wyciągnęła łapy i zaczeła czochrać Tygrysa po grzywce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:07, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
Tygrys zaśmiał się więc i odbiegł od partnerki.
- Goń mnie! - Zawołał i zaczął biec na wzgórze, z którego oboje niedawno spadli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Aaaa... - uśmiechnęła się złowieszczo i wbiegła za nim za wzgórze, potem schowała się za krzakami. Szykowała się do skoku, przyjmując pozycję łowną. Wskoczyła na niego z ukrycia na plecy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:07, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
Tygrys ominął skok partnerki i biegł dalej.
- He, he, he. - Zaśmiał się. Zbiegł ze wzgórza i wykorzystał to, że wzdłuż plaży rosły drzewa o grubych konarach. Wskoczył na jedna z gałęzi i zaczął przeskakiwać z jednej na drugą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:44, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
-A to cwaniak.. - pomyślała z rozbawieniem lamparcica i wzniosła się w powietrze, lecąc za tygrysem. Wypatrzyła go a potem cicho i szybko niczym jastrząb kierowała się na jego grzbiet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodryg
| Umarły |
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:40, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Gdy lamparcica była bliska ziemi, on ominął ja i wskoczył na jej grzbiet.
- He, he! - Zaśmiał się i uśmiechnął. Po chwili zeskoczył ponownie na drzewo i tam usiadł i czekał na partnerkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:47, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
Lamparcica spojrzała na lwa.
-Muszę iśc/ - powiedziała i już jej nie było.
[z/t]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:55, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
/Ironia losu z nazwą tematu, nie sądzisz?
Czy Sip zamierzał wybrać się nad morze? Nie. Ale jego zmysły orientacji (o ile takowe posiadał) szalały w tej krainie, zaś każdy spacer jest wygodny. Sip sądził, że moczenie łapek nie jest zbyt przyjemne, skusił się jednak i szedł brzegiem po miło chłodnym i mokrym piasku. Zerknął za Szirą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:14, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
Weszła w dobrze znane jej miejsce. Przecież kilka dni temu właśnie tutaj rozmawiała z byłm partnerem.
-Tssa... - powiedziała i spojrzała na idącym Sipem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:20, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
Nieco zwolnił, delektując się morską bryzą.
- Opowiedz mi dokładnie, o co rozbiega się ta wojna. Przybyłem z daleka, gdzie wojny są.. - wykruszył mokrą papkę z piasku spomiędzy palców łapek. - głupstwami.
Nie zawsze. Czasem były one dla zabawy. Dwóch władców, dwa wielkie klany - robili sobie zawody. Powybijali się nawzajem.
Urocze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|