Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:53, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dreptała ciepłym, złocistym piaskiem. Łapy trochę się w nim zapadały, ale tuż takie uroki plaż. Usiadła na piasku, wygrzewając się w promieniach słońca. Cały czas obserwowała niespokojną taflę morza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fanaberia
| Medyk |
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:24, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
O, ktoś nadszedł.
Fanaberia dyskretnie spojrzała na lamparcicę i szybko odwróciła wzrok. Lamparcica o, dość ciekawym, kolorze sierści. Byłą chyba młodsza, ale za to wyższa, a co za tym szło- silniejsza. Czyli nie warto wdawać się z nią w bójki. Spróbujemy nie zapomnieć.
Mimo rozmyślań, Fanaberia nie odezwała się. Będzie siedzieć cicho, póki tamta pierwsza się nie odezwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:12, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
Chwilkę siedziała, ale strasznie jej się nudziło, postanowiła zapoznać się z kimś. Rozejrzała się na około i rzuciła jaj się w oczy jakaś pantera.
- Ciekawie wygląda, może tak samo się z nią rozmawia? - Przemknęło jaj przez myśl, więc postanowiła ją jakoś zaczepić. Podeszła do kolorowej pantery i nerwowo wzięła wdech. Po czym zaczęła mówić.
- W-witaj, jestem Hachiko... a ty? - Zapytała patrząc na tęczowe stworzenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
| Upiór |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:55, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Z daleka już duszka Hikari zauważyła dwie postacie.Szarego lamparta i.. i.. jakieś kolorwe coś!
Jako niewidoczna, oczywiście, dusza niczym duch (ba, ona jest duchem!) przeleciała nad przeszkodami i znalazła się blisko dwóch kotów. Nie widziały ja, w końcu była duchem! W powietrzu rozległ się jej przerażajacy śmiech. Postanowiła wsłuchać się w rozmowę kotów. Tylko to jej w tym "życiu" pozostalo..
No, nie licząc straszenia i szczucia przeklętymi duszami..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fanaberia
| Medyk |
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:16, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
-Ja nazywam się Fanaberia.- powiedziała cicho, spuszczając wzrok.-Miło poznać.- dodała cicho, nerwowo machając ogonem.
Gdy do jej biednych, małych, tęczowych uszu doleciał przerażający rechot Zabłąkanej Duszy, prawie umarła ze strachu. Zamiast tego podskoczyła i wydała z siebie krótki, wysoki, ogłuszający pisk. Po chwili leżała plackiem na piasku, kurczowo zasłaniając oczy łapami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:15, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Gdy usłyszała głośni rechot, futro na jej skórze zjeżyło się a ona sama podskoczyła nerwowo i zaczęła się rozglądać.Popatrzyła na Fanaberie i podała jej łapę.
- N-nic Ci nie jest? - Zapytała i pomogła panterze wstać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
| Upiór |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:36, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Widząc strach w oczach tych młodych kotowatych Hikari tylko uśmiechnęła się.
A gdy te podskoczyły nerwowo o mało nie dostała palpitacji serca ze śmiechu.
Zaraz, jakiego serca?
Przecież ona już nie może umrzeć!
Ponieważ była raczej zabawowa i lubiła zabawić się cudzym kosztem, znowu wydała z siebie ten chichot. Dochodził on z każdej strony, nie można było określić źródła dźwięku.
Żeby jeszcze bardziej je przestraszyć, dotknęła lekko tą szarą lamparcice, całą w cętki geparda.. A ona mogła poczuć na sierści zimny powiew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Gdy znowu usłyszała ten dźwięk znowu podskoczyła ze strachu i zaczęła się nerwowo rozglądać się na wszystkie strony, a gdy poczuła zimno na sierści, mimo strachu syknęła jak wąż, zjeżyła futro i pokazała swe białe ząbki nadal rozglądając się na wszystkie strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
| Upiór |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:38, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Słysząc dziki syk i wyraźny strach uśmiechnęła się. Już niedługo będzie upiorem, nie będzie tak z nią łatwo..
Szum wiatru ucichł, a ona znowu potwornie zachichotała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:40, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
Zebrała się na odwagę i powiedziała cicho.
- Miło Ci tak nas straszyć? - Rozglądała się i czekała na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
| Upiór |
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:08, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
Tym razem nie śmiała sie już tak, jak poprzednio. Teraz zaśmiała się ciszej a źródło śmiechu dochodzilo właśnie z jej strony.
Wolno pojawiła się na przeciw lamparcicy i kolorowej pantery. Zanim jednak tam stanęła na początku pojawił się pył i dym - w końcu była zjawą.
-Owszem. - powiedziała spokojnie szczerząc się i patrząc zarazem na te dwie istoty -Tylko to mi za nie-życia zostało - dokończyła, a jej długi ogon dotknął podbródka kolorowej pantery.
Wiedziała, że nie ma tu nic do roboty..
po chwili wszystko ucichło.
[z/t]
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Pon 10:40, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hachiko
| Dojrzewający |
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to takie ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:30, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Gdy usłyszała odpowiedź poczuła satysfakcje, a gdy wszystkie odgłosy znikły ze spokojem westchnęła.
- Fanaberio, nic Ci nie jest? - Powtórzyła pytanie martwiąc się o koleżankę.
Ostatnio zmieniony przez Hachiko dnia Czw 22:32, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|