Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:59, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Dziękuje ale z jakiej to okazji? - spytała zdziwiona, wąchając zarazem te rzadkie okazy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:00, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Z żadnej, po prostu takie piękne istoty jak ty zasługują na tony takich kwiatów dziennie.. - rzucił komplementem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Ah.. dziękuje.. - i znowu burak na pysku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:01, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Iv nie odpowiedział. Zza chmur znowu wyjrzał księżyc. Ivano nie chciał puścic tej okazji płazem. Przybliżył swój pysk do pyska Sziry..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:06, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Szira czekała na ten moment. Miała nadzieję,że Yuki obserwuje ich.
Przysunęła się do Iv'a i zakończyła te gesty pocałunkiem.
"Co ja wyprawiam? Przecież to przywódca.. a z resztą, nasze gildie są dla siebie dobre.." przestała się zastanawiac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:08, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Kiedy to sie stało, Iv wiedział czego mu w życiu brakowało. Położył się koło Sziry i miał wielką nadzieję, że ta zostanie jego partnerką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:09, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Iv, teraz już wiem czego mi brakowało.. - uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:09, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Czego? - spytał łagodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:10, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Ciebie, i twojej obecności.. teraz wiem że mój wymarzony facet był tuż koło mnie..
Zamiast tulic się do Iva, wstała i łapą popchnęła jaguara.
-Chodź do wody! Ty gonisz! - i zaczęła biec w stronę morza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:11, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Iv patrzył na tę pięknośc i ruchy wykonywane z gracją. Wiedział już, że dokonał dobrego wyboru. Poleciał za nią, chlapiąc ją łapą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:12, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Szira świetnie się bawiła. Dorosłośc nie jest taka zła..
zaczęła biec w strone lasu, zwolniła, czekając na jaguara.
***
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:13, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie czekając, pobiegł za nią, pozostawiając ślady na piasku. Raz jeszcze spojrzał na księżyc i pobiegł za lamparcica.
***
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
| Mag |
Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:15, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
/ No to się rozpisaliście Xd I Sziro graty ! I tobie Iv. miłego. xD /
Samica nawet nie zauważyła jak koty tu przybyły, jakoś nie była tym zainteresowana, jak się pocałowali też. Ivano był dla niej idealnym kandydatem na kumpla, ale nie na partnera. Ona jakoś na razie nie chce wypełniać pustki w sercu jakimś kolesiem. Tylko rzuciła im proste "Gratulacje". Potem wstała i w trymiga znikła z plaży.
***
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yggdrasil
| Nauczyciel Eswerynu |
Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:26, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
Przybył nad morze szybkim krokiem. Jednak gdy tylko jego łapy dotknęły fal, padł na piasek, przyczołgał się dalej w morze. Leżał na brzegu, jednak fale co moment pieściły jego ciało. Syknął, gdy jedna z wielu fali bólu przeszła przez cały jego grzbiet. Był zanurzony w wodzie i nie było tego widać, lecz jego tylne łapy dziwnie się wykręcały.
To nie potrwa długo
Zacisnął szczękę, czekając aż bóle przejdą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sage
| Mistrz Gry |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:50, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
Tymczasem szła brzegiem biała lwica. Jej chód przypominał wolne, bez trosk, aczkolwiek zgrabne drgnięcia skrzydeł motyla. Tak delikatne i nieuchwytne. Puszyste uszy nastawione były wysoko w górę, wyłapując wszelkie dźwięki z zewnątrz, odbierające wszystkie bodźce słuchowe. Ogon lekko chylił się na boki, jakby w jakiś rytm, który istniał tylko w duszy białej Mędrczyni. Zerknęła przed siebie swymi dużymi, błękitnymi oczami, dmuchnąwszy w jasną grzywkę, która właśnie na nie opadła. Przy brzegu stał jakiś.. kto to? Nie wiadomo. W każdym razie, szamanka poczuła przed nim respekt. Zwolniła w połowie chodu i usiadła, kątem oka nie spuszczając go z uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|