Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salami
| Dojrzewający |
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:08, 20 Lip 2012 Temat postu: Rajska Dolinka |
|
Jest tu mnóstwo owoców, roślin, stawików i rzek. Wszędzie kwitnie życie, rosną kolorowe i egzotyczne kwiaty. Korzysta z tego także grupa roślinożerców - 3 gatunki antylop i 2 gatunki innych parzystokopytnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:06, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Szła szybkim i zdecydowanym krokiem. Jej amulet dumnie połyskiwał na jej szyi. Usiadła na chwilę pod drzewem gdy nagle ujrzała mały stawik. Podeszła do niego i moczyła w nim swoją łapę, uważnie obserwując taflę wody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatum
| Druid |
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:11, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wskoczył na najbliższy kamień. Rozejrzał się po okolicy. Dalej nie był pewny, czy w tej krainy żyją wilki. Kiedy usłyszał plusk wody, szybko skrył się za pniem drzewa. Żałował, że nie jest jakimś dzikim kotem, wtedy nie musiał by obawiać się każdego ruchu, a takiego wilka rozniósłby na strzępy.
Spojrzał na stawik. Był tam gepard. Odetchnął głęboko i podszedł do wielkiego kota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:16, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Zastrzygła komicznie uchem i odwróciła łeb. Zauważywszy lisa od razu się uśmiechnęła.
- Cześć. Jestem Toncho, a ty? - Spojrzała swym mądrym spojrzeniem na nowo przybyłego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatum
| Druid |
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:28, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Fatum. - odpowiedział, nie patrząc na wzrok Toncho. - Ładny amulet.. - powiedział jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:34, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
- Miło mi cię poznać. - Rzuciła radośnie, następnie spojrzała na ów naszyjnik zdobiący jej pierś.
- Dziękuję. - Uśmiechnęła się serdecznie do lisa. - Przyjaciel mi go podarował. - Dodała swoim melodyjnym głosem. - A jeśli można wiedzieć, to co cię tu sprowadza ? - Zapytała zaciekawiona, o tak. Jak ona kochała poznawać nowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sage
| Mistrz Gry |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:29, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Od czegoś trzeba zacząc swą tułaczkę po krainie, prawda? Niemal niezauważona, między krzewami, stąpała bezszelestnie, stawiając miękko łapy, Sage. Jej białe futro z kilkoma narysowanymi tuszem, czarnymi znaczeniami, było mimo to widoczne z daleka. Dlatego niemal niezauważona. Błękitne oczy wędrowały po wszelakich rodzajach kwiatów, owoców i drzew. Usiadła obok jednego z nich, obserwując je z uwagą. Były takie piękne.. aż żal było stąd odchodzic. Pochyliła się nad jednym z nich, machnąwszy ogonem z zaciekawieniem, by zaraz wsadzic weń nos i dyskretnie wciągnąc w płuca jego zapach. Nieziemski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatum
| Druid |
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:22, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Podniósł łeb do góry. Wyczuł dziwny zapach. Był to zapach innego kota. Napiął mięśnie - kto wie, jakie ma intencję?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toncho
| Szpieg |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:52, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
Również poczuła tę woń. Wtem ukazała się jej największa wada - jej emocje są wyjątkowo silne nie wiadomo dlaczego, teraz odczuwała potężne zaciekawienie, a przez to jej oczy zaczęły świecić zieloną poświatą, amulet również rozbłysł delikatnie swym błękitnym światłem. Spojrzała w tamtą stronę i zanurzyła ogon w wodzie, tak to zawsze ją relaksowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anakonda
| Nauczyciel Mordonu |
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:13, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Cześć. - bez żadnego pośpiechu i znienacka, z krzaków wyszła Ana. Nie czekając na decyzję innych usiadła koło znajomego lisa i przedstawiła się nieznajomej.
-Jestem Anakonda. - powiedziała, czekając aż gepardzica zapyta, skad ma to imię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sage
| Mistrz Gry |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:21, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
Sage spojrzała na nich spod kilku krzaczków, które ją zasłaniały. Argh, zauważyli jej obecnośc! A co jeśli coś jej zrobią.. ? A co, jeśli nie.. ? Lwica oblizała nieco nerwowo nos, po czym w spokoju uniosła łapę nad kwiatek, przyglądając mu się. Wtem kilka niewyrośniętych pączków, pod ruchem jej palców, wytrysnęło najpiękniejszymi kolorami płatków - żywymi i bardzo pięknymi. Mędrzec uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, chociaż wcale nie był to fałszywy uśmiech. Bardziej nieco dumny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Żmij
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:40, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
W to miejsce przybył także Massacre. Powolutku, nieśpiesznie podreptał do najbliższego drzewa. Upał dawał się we znaki, a spędzanie czasu na słońcu nie jest zbyt przyjemne.
Usiadł na tyłku i rozejrzał się po okolicy. Jakoś nie przejął się tym, że inne stworzenia ucinają sobie pogawędkę akurat tutaj. Szczerze powiedziawszy to nie interesowało go to. Taki już po prostu był...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sage
| Mistrz Gry |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:04, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
Biała lwica przywróciła kwiat do poprzedniego stanu, po czym poruszyła uchem, niemo wykrywając, gdzie kto stoi, co kto robi, kto co mówi. No tak. Szaman, jak to Szaman. Czujny, chociaż może tego po nim nie widac, zorientowany zupełnie we wszystkim. Mędrzec nie odrywała mimo to wzroku od roślinki, względem czego możnaby pomyślec, jeśli się patrzy na nią z boku, że zupełnie zerwała kontakty ze światem, a zaaferował ją tylko ten jeden kwiatek. Trochę dziwne, ale jednak przystoi szamanom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Żmij
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:17, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
Jego wzrok zatrzymał się na samicy, która to poprawiała sobie kwiatka. Zresztą na kwieciach się nie znał, toteż nie zwrócił na tą czynność tyle samo uwagi co na samą postać samicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sage
| Mistrz Gry |
Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:23, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
Czuła się obserwowana, oczywiście. Jej białe futerko lekko zafalowało pod naporem wiatru, a ona poruszyła się spokojnie, nie dając żadnych znaków, iż wie, że jest obserwowana. Kątem oka jednak zdążyła przez kilka sekund zauważyc tygrysa. Ah, dziwna ta kraina. Tyle tu zwierząt.. w rodzinnym cyrku właściwie też tak było, ale królującymi kotowatymi były oczywiście lwy. Tutaj - rządź się kto chceta, nie wiesz co czai się za rogiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|