Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Niebieska Polana

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna ->
Tajemniczy zagajnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Salami
| Dojrzewający |



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:09, 20 Lip 2012 Temat postu: Niebieska Polana

Dlaczego niebieska? Bo wszędzie rosną jagody i niebieskie kwiaty. Jagody są na prawdę duże, jak na jagody, i słodkie, niczym dojrzałe truskawki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:28, 29 Sie 2012 Temat postu:

Jego łapy zgniatały co jakiś czas parę wyśmienitych owoców. Osiadł na jednym z tych miejsc, gdzie kwiatki tworzyły jakby wyrwę pomiędzy jagodami. Nim zdążył się sromotnie namyślić, zlizał jedną porcją z łapy. Jednak zaraz ją wypluł jakby było to najgorsze świństwo. - Zapomniałem o moim prawdziwym pokarmie. - Ubolewał nad swoją niedolą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:16, 30 Sie 2012 Temat postu:

/Co powiesz by Tonch cb poznała ? Jak nie masz na to ochoty lub na kogoś czekasz to mi napisz a ona se pójdzie XD/

Przybyła tu i widząc te kolorowe roślinki to aż coś ja trafiło. Szła i przyglądała się im z uśmiechem, a one mówiły do niej takie miłe słowa. W końcu była roślinomówczynią gildii natury! Samica szła powoli gdy wtem jeden kwiatuszek powiedział jej, że został kilka minut temu brutalnie podeptany przez jakiegoś lwa ... Tonch sądząc iż jest to ktoś z gildii słońca czy natury podeszła nieco bliżej. Wyjrzała zza krzaków i od razu się domyśliła iż to jest gildiowicz mroku. Szczerze ? Nic do niech nie miała bo zakochała się w jednym z nich, ale nie była pewna jaki jest ten samiec. Dlatego schowała z powrotem łeb i tak siedziała za plecami lwa za krzakami nie wiedząc co zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:22, 30 Sie 2012 Temat postu:

Niuchał w powietrzu, słysząc szelest. Odwrócił łeb w jego kierunku z zaskoczeniem. - Kto tam? - Spytał głośno. Poruszył niespokojnie ogonem, może to ten cały Rover? Westchnął błogo, uśmiechając się delikatnie. Legł na ziemi w kwiatkach, patrząc na nie w zamyśleniu. Po chwili zaczął je dotykać opuszką łapy, godząc się na delikatne łaskotki spowodowane tym ruchem. Takie małe, delikatne... Zamknął na moment oczy w rozmarzeniu.

//Jasne, on chcieć poznać więcej panienek xD//
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:53, 30 Sie 2012 Temat postu:

/ Tylko ona już kogoś ma - przynajmniej się zapowiada i zapewne cię spoliczkuje jak spróbujesz się do niej przyklejać Xd /

Usłyszała głos który w żadnym stopniu jednak nie mówił jej o tym iż ten samiec mógł by ją skrzywdzić. Wyszła z zarośli i spojrzała na lwa.
- Witaj jestem Toncho.- Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:03, 30 Sie 2012 Temat postu:

/ Oj tam, mała pogadanka nie zaszkodzi Very Happy Po za tym, raczej chodzi o to, że nie widzę samców, które za często się angażują w fabułę D: (mała pula)/

Odwrócił łeb w kierunku samiczki o imieniu Toncho z przyjemnym uśmiechem. - Jestem taki straszny, że musisz się ukrywać? Zowią mnie Shey. - Znów pogładził kwiatek przed sobą. Jednak nie spuszczał czujnego wzroku z nowej towarzyszki. Coś mu mówiło, że nie jest wcale taka ufna, ale co ma zrobić, skoro szybko zawiera przyjaźnie? Trza ofiarę dobrze podejść...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:10, 30 Sie 2012 Temat postu:

Słysząc miły ton - tak się jej zdawało jego głosu i widząc uśmiech na twarzy samca, rozpromieniła się.
- Shey ? ... - Przekrzywiła lekko łeb w taki zabawny sposób. - Fajne imię ...- Spojrzała na kwiatuszka który "gładził". Tak się ucieszyła widząc iż ten szanuję takie maleństwa, ale ta nie winna roślinka coś jej mówiła iż on wcale taki miły nie jest ... Zignorowała to i uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:15, 30 Sie 2012 Temat postu:

No cóż, tak już jest. Ukazał teraz kły w radosnym uśmiechu. - Dzięki! Powiesz mi może Toncho co tu robisz? - Zaprzestał wszelakich czynności, siadając sobie wygodnie na wprost samicy. Cóż, już polubił tą istotkę, mimo wszystko, nie omieszkał się mieć podejrzliwości, oraz bezpieczeństwa na wszelki wypadek. Strzepał łapą z barku ziemię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:21, 30 Sie 2012 Temat postu:

- A tak sobie przyszłam ... Bo wiesz jestem roślinomówczynią z natury i lubię przychodzić w takie miejsca. Szukam nowych odmian roślin lub po prostu z nimi rozmawiam. - Zaśmiała się. Tak uśpił jej czujność i nawet nie spostrzegła iż ten jest wampirem z wrogiej gildii. Tak miło jej się z nim rozmawiało ... Chyba go polubiła, aczkolwiek nie tak jak Lumiere, ależ skąd bo go darzy czymś czego nigdy nie doświadczyła - miłością. Choć jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy. Spojrzała na Shey'a iskrzącymi się z radości oczyma i usiadła na przeciw lwa. - A ty ?- Zapytała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:28, 30 Sie 2012 Temat postu:

Zaśmiał się gardłowo, dalej ukazując swe perełki. - Widzisz, jestem tu nawet nowy, więc poznaję nieco tereny i różne... osobowości. - I tu się zamyślił, powracając do spotkania z Archaniołem, Szirą. Przechylił na bok łeb, jakby chciał ją wywalić z potężnego łba. - Poza tym lubię mieć do kogo otworzyć paszczę - '...czasami', dodał w tej łepetynie. Owinął delikatnie ogon wokół przednich łap, zachowując te trzeźwe spojrzenie.

Ostatnio zmieniony przez Shey dnia Czw 21:29, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:32, 30 Sie 2012 Temat postu:

Patrzyła na niego nieco zainteresowana jego słowami.
- Łał! Ja tak samo!- Krzyknęła radośnie. - A mogę wiedzieć kim ty jesteś w gildii?- Zapytała była ciekawa kim taka osoba może być. Nie zwróciła uwagi na jego kły, a w jej oczy mówiły iż ta całkowicie wciągnęła się w rozmowę. Tak jak jej gesty i styl mowy.

/Sry coś posty krótkie D;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:41, 30 Sie 2012 Temat postu:

I tu zapeszyła, ponieważ nachmurzył się nieco. - Wampirem. - Odparł krótko, zwięźle i w pełni z prawdą. Patrzył teraz na jakiegoś królika, choć może to źle, więc zwrócił uwagę na kwiatka przed nim. Robaczek na kwiatku właśnie rozkładał małe skrzydełka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:47, 30 Sie 2012 Temat postu:

Opadła jej szczęka, a oczy nieco rozszerzyły.
- Należysz do Mroku ?- Zapytała lekko się spinając ... Wampir ... nie miała tego za coś złego o nie!! Tylko czy on potrafi nad tym zapanować - w sensie nad głodem. "Chwila gdyby chciał już by pił moją krew ... więc nie jest do końca taki zły - chyba."- Pomyślała i rozluźniła się uśmiechając szczerze i serdecznie.
- Skoro nie jesteś głodny to chyba mnie nie zjesz prawda ? Z resztą i tak nic by mi się nie stało od paru kropelek ... Chyba, że potrzebujecie więcej.- Zażartowała i zaśmiała się radośnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 22:01, 30 Sie 2012 Temat postu:

Uśmiechnął się, nadal speszony. - Ależ nie, jeszcze nie piłem kociej krwi. Ograniczam się do królików i ptaków. - Przechylił łeb teraz na drugą połowę. Uśmiechnął się szerzej, gdy zaczęła się śmiać. O tak, po prostu. Zerknął w kierunku słońca, wzdychając ponownie. Już niedługo zajdzie, to nawet lepiej. - Nie boisz sama chodzić? - Spytał, unosząc a'la brwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:16, 31 Sie 2012 Temat postu:

Zaśmiała się jeszcze głośniej na jego drugie słowa nawet nie dostrzegła, że słonce zachodzi. Dobrze jej się rozmawia z tym lwem.
- Wiesz ? Jesteś już drugą osobą która się mnie o to pyta z tej gildii ...- Uśmiechnęła się szeroko i spojrzała na samca.
- Zależy w jakich miejscach ... Bo szczerze ? Staram się ukryć strach, a czasami nie boję się tak jak teraz.- Jej uśmiech stał się szerszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna ->
Tajemniczy zagajnik
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin