Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:28, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
(to czuć już z daleka, że coś się tu knuje |D)
- Ten las.. - zaczął znowu, aczkolwiek był to temat wychodzący. - Nie jest zbyt przyjaznym miejscem.
Tak. Kreatywny komentarz Sipa. Wstał i aurą odgarnął śmieci z sierści.
- Zapewne ruszyłbym dalej sam, jednak głupio byłoby zostawić Cię samą więc może przejdziemy dalej? Są inne zakątki w których możemy dyskutować. Drażni mnie brak zwierząt i dźwięków.
Mógłby liczyć jej oddechy z odległości kilometra w tym lesie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:18, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
/A jak xD/
Masz całkowitą rację. - powiedziała zgodnie, patrząc na Sipa.
Czekała na jego reakcję.
-To gdzie się wybierzemy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sipaktonal
| Umarły |
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:48, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Gdziekolwiek.
Ostatnie jego słowo w tym miejscu. Tak. Gdziekolwiek. Popatrzył na nią jeszcze chwilę i zaczął się oddalać powolnym krokiem, rozkoszując się spacerem. A będzie to długi spacer, jeżeli Szira nie narzuci mu tempa. Co jakiś czas sprawdzał, czy jej aura jest za nim. Lub przed nim.
/zt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szira De' Lesore
| Śmierciożerca |
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:12, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
No więc, co miała począć?
Ruszyła za Sipaktonalem. Nudziło jej się. Podeszła do niego. Jednak, podobnie jak fioletowy szaman, ona i jej jasna aura wolały długie spacery w milczeniu.
[z/t]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kayrena
| Archanioł |
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:10, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
Pierwszy raz była w tym miejscu. Puszcza Amaraa rzeczywiście była pięknym miejscem. Aż zaparło jej dech! Z wrażenia usiadła pod pobliskim drzewem. Legła i patrzyła na dzienne niebo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivano
| Wielki Brat, Mutant X |
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:16, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
Ah, rzeczywiście, puszcza Amaraa to piękne miejsce! Ivano, dumny kocur, z podniesioną głową wędrował po swoich terenach. W końu do jego nozdrzy doszedł obcy zapach... neutralny. Jakiś samotnik hasał po lasach. Kilka kroków i zauważył jakiś szary punkt pod wielką olchą. Podszedł do niej z wolna, uśmiechając się i patrząc na nią swoimi błękitnymi oczami.
-Witaj. - odezwał się grubym, spokojnym głosem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|